Gość drakoo Napisano 26 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2011 Witam, Znacie jakieś sposoby radzenia sobie z stresem, tremą przed dużą publiką? W trakcie mówienia do mikrofonu? Ja mam tak dziwnie... że jak sobie nawet pomyśle, wyobrażę, że gadam do ludzi przez mikrofon, to już mi się coś w żołądku skręca Jeśli sobie wypiję to najgorsze jest pierwsze słowo, obojętnie która to impreza, a później jakoś leci. Na trzeźwo odpada. Już pamiętam za dziecka, w kościele nie mogłem odmówić zdrowaś Maryjo żeby się gdzieś nie pomylić, wiem że to śmieszne ale nic nie poradzę. Wiadomo praca prezentera czy DJ bez mikrofonu jest nie wyobrażalna, chciałbym nawiązać jakiś kontakt z publika. Proszę o jakieś rady jak się przełamać. W moim dziwnym przypadku nawet czytanie z kartki nie pomaga, gdy widzę ile ludzi mnie słucha, i słyszę swój głos w kolumnach, coś we mnie zamiera, czuję takie dziwne ściskanie w żołądku, nie wiem jak to opisać i zaczynam się trzęś, może ktoś się już z tym spotkał? W sumie nie dzieje się to tylko gdy gadam do mikrofonu, ale jeśli mam coś powiedzieć np. do całej klasy, czy jestem w grupce z znajomymi np. 10 os. to czasem mam tak samo. Liczę na Was! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RadiQ Napisano 27 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2011 Po prostu brak Ci pewności siebie Uwierz w swoje możliwości A jeśli np. nie podoba Ci się Twój głos to ćwicz go. Mów dużo, czytaj na głos itd Są też różne łamijęzyki do ćwiczeń. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...